
O SCHULZU, STRAŻAKACH I... LODACH NA PATYKU
Piątek ,6 września ,był w naszej szkole dniem pełnym niespodzianek.
W trakcie drugiej lekcji zadzwonił niespodziewanie dzwonek. To był alarm przeciwpożarowy. Uczniowie zostali ewakuowani na boisko szkolne- miejsce zbiórki . Po przeliczeniu klas przez nauczycieli , p. Dyrektor przedstawiła nam plan dnia.
Następnie udaliśmy się na frontowe schody przed budynkiem szkoły, gdzie rozpoczęliśmy obchody Narodowego Czytania. Tu z zaciekawieniem wysłuchaliśmy noweli Brunona Schulza pt. ,,Mój ojciec wstępuje do strażaków’’, przeczytanej przez uczniów klasy ósmej. Przez cały ten czas towarzyszyli nam strażacy z PSP w Strykowie, którzy w nawiązaniu do treści utworu dokładnie wyjaśnili nam , na czym polega ich praca i jak w przyszłości można zostać jednym z nich.
Następnie wróciliśmy na boisko, gdzie zostały rozstawione przez strażaków atrakcje: samochody i sprzęt np. podnośnik. Dla uczniów klas 0 – 3 przygotowany został tor ‘’bojówki’’ , przez który mogli przejść i celować z hydronetek do celu. Uczniowie klas starszych przeżywali większe emocje, ponieważ zawieszeni na podnośniku, oczywiście przy odpowiednim zabezpieczeniu, budowali wieżę ze skrzynek.
Po zrobieniu pamiątkowych zdjęć z gośćmi, zostaliśmy przekierowani przez p. Dyrektor na salę gimnastyczną, gdzie odbył się pokaz taneczny.
Dzień zakończył się słodką niespodzianką- pysznymi lodami zaserwowanymi po śniadaniu.
Było pożytecznie, wesoło i smacznie.
Ach! Chcielibyśmy, żeby wszystkie piątki w tym roku szkolnym tak przebiegały.
Przecież wolno marzyć!
Tekst Z. Kowalska, M.Płuciennik- kl. VIII
Fot. K. Stępniak, I.Siciński- kl. VIII