Tutaj powinien być opis

MARZENIA MAŁE, ALE… SPEŁNIONE

Marzenia się spełniają!!! Dzięki ciężkiej pracy i wytrwałości. Moje, do niedawna małe, marzenie spełniło się i jest teraz wielkim sukcesem motywującym do jeszcze cięższej pracy.

Od 5 lat jestem zawodnikiem koszykarskiej drużyny TK Basket Stryków, a od roku reprezentantem województwa łódzkiego w koszykówce. Moja przygoda z koszykówką zaczęła się banalnie- skoro w mojej szkole, w niewielkiej miejscowości , jaką jest Niesułków, tuż ,,za płotem”, swoją działalność rozpoczął klub sportowy z prawdziwego zdarzenia, to głupio byłoby nie skorzystać z możliwości udziału w treningach. Przecież nie każde dziecko mieszkające na wsi ma taką szansę. Ja z niej skorzystałem. I dziś jestem przekonany, że była to jedna z moich najlepszych decyzji w życiu.

Trenuję intensywnie 4 razy w tygodniu po 2 godziny. W weekendy wyjeżdżam na mecze, a w wakacje na obozy sportowe. To bardzo ciężka praca, ale przede wszystkim ogromna przyjemność.  Treningi , mecze, obozy to nie tylko ćwiczenia sportowe, to fascynująca przygoda, to ciekawe nowe znajomości. W ciągu pięciu lat treningów poznałem swoje możliwości, mocne i słabe strony, nauczyłem się dyscypliny, systematyczności w pracy i wytrwałości w dążeniu do celu. Poznałem też rówieśników z całego powiatu zgierskiego- bo razem tworzymy drużynę. Zwiedziłem Włochy, Czechy i odkryłem nieznane miejsca w Polsce. Wysiłek, który wkładam w doskonalenie koszykarskich umiejętności został dostrzeżony przez fachowców w tej dziedzinie. I tak dołączyłem do wojewódzkiej kadry. Jestem wśród 13 najlepszych zawodników.

Dwa tygodnie temu wraz z drużyną kadry województwa U14 brałem udział w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w koszykówce dywizji B. Spotkania odbywały się w Zielonej Górze. Trzy dni zmagań, 10 drużyn na starcie. Rywalizacja była niezwykle zacięta. Rozegraliśmy 5 wspaniałych meczów. Niestety nie udało nam się awansować do dywizji A, zajęliśmy wysokie 5 miejsce. Czasem brakowało sił , ale mieliśmy olbrzymie serce do walki.

Droga do sukcesu bywa wyboista, ale tylko taki sukces, który okupowany jest wysiłkiem, przynosi satysfakcję. Chciałbym w przyszłości osiągnąć w koszykówce tyle, co mój idol- amerykański koszykarz Kevin Durant- dwukrotny mistrz NBA, trzykrotny mistrz olimpijski oraz mistrz świata. Obecnie zawodnik Brooklyn Nets.

                                                                                                                                               Mateusz Szymański zawodnik TK Basket Stryków